Symetrycznie.

Połowa ferii za mną, marnuję ten czas zamiast wziąć się za coś pożytecznego, ale niestety sama siebie przekonać nie potrafię i nikomu innemu też zaszczepić we mnie kawałek zdrowego rozsądku się raczej nie uda.
Wczoraj miałam dzień pełen wrażeń i bynajmniej nie dlatego, że to były Walentynki (swoje walentynki obchodzę dziś wieczorem ;) ),  zerwałam się z łóżka o nieludzko chorej godzinie jak na ferie bo przesympatyczna Roksana zgodziła się zrobić mi kilka zdjęć na bloga. Dziewczyna jest cudotwórczynią bo z mojej krzywej mordki zrobiła nieczego sobie obrazek, może bym nawet popadła w samozachwyt wpatrując się w nie, ale niechcący mój wzrok przejechał po lustrze i wróciłam na ziemię xD

Jako, że po sesji miałam jechać prosto do koleżanki na noc zamiast do domu - postawiłam na coś, w czym było mi wygodnie i swojsko. :) Tym sposobem na grzbiet wrzuciłam nowy sweterek Lanti (swoją drogą polecam bo jest nie dość, że uroczy to jeszcze bardzo miły w dotyku:) ), spodnie, które widzieliście już kilka razy od StylePit.pl, a całości dopełniły lity z idealne buty. Co myślicie ?:)

zdjęcia: Roksana Kaczyńska

sweter-Lanti

Spodnie-StylePit

Buty-IdealneButy