piątek, 27 grudnia 2013

I Częstochowka Wigilia Blogerska



W niedzielę udało się nam - Częstochowianką - spotkać na I blogerskiej wigilii :) takiej nawet z prawdziwego zdarzenia bo chociaż zamiast czerwonego barszczu była kawa, a zamiast pierogów pyszne przekąski od Boulangerie, to nie obyło się bez połamania opłatkiem, wspólnych życzeń i iście świątecznej atmosfery :)


Zdjęcia, z spotkania mam dzięki uprzejmości Pauliny z bloga modaitakietam.
Oprócz PaulinySz i mnie (czyli 2 Pauliny;) ) na spotkaniu były:






Nie obyło się też bez upominków :)
Mydło tak pięknie pachniało, że momentalnie zdarłam z niego opakowanie,
Cukierasków też było więcej paczek, ale z racji tego, że strasznie przypominają "fasolki wszystkich smaków" z Harrego Pottera, szybko zostały spałaszowane :D

 A DOSTAŁAM TO OD:
Oriflame - Sekrety Magnetycznego Przyciągania


NO I + JA. :D
W moim ulubionym obecnie płaszczu od Sammydress, na  pogodę, która teraz króluje za oknem jest idealny, i świetnie wygląda do tych kozaków :)





Buty: NO NAME
Sukienka: SINSAY
Naszyjnik: SINSAY
Spodnie: NO NAME
Płaszcz: SAMMYDRESS 


poniedziałek, 11 listopada 2013

a...psik!

Pogoda zaczyna mi dawać na prawdę w kość!
Nie wiadomo, czy ciepło, czy właściwie zimno jest? Rano wychodząc do pracy ubieram się ciepło, no bo zimno! A wracając zastanawiam się czy uderzenia gorąca to oznak przedwczesnej menopauzy, czy wina zbyt ciepłego ubioru. W rezultacie złapałam katar, a głos odmawia posłuszeństwa. Nie mam ochoty na chorobowe. Zdecydowanie wolę być czynna. Niech już spadnie śnieg. Przynajmniej będę wiedzieć na czym stoję:P

W sobotę (oczywiście spóźniona) dotarłam na Swap do Boulangerie, jako, że było dość późno, swoich rzeczy nie wystawiłam, a nabyłam jedynie 2 bransoletki. Ale za to na prawdę fajne:)
Zdjęcia ze Swapu dzięki uprzejmości Pauliny z bloga modaitakietam  oraz white box studio








 Torba - SH
Buty - Atmosphere
Płaszcz - No Name
Sweter - H&M
Komin - No Name 

poniedziałek, 4 listopada 2013

Jesień plecień ?:)

Wczoraj po raz pierwszy byłam na warsztatach kosmetycznych. Stół ,w Boulangerie
zastawiony kosmetykami Orflame, wszystkie można było dotknąć, wszystkiego powąchać.
Zawsze uważałam, że tabuny dermatologów i kosmetyczek przewijających się jeszcze do niedawna w moim życiu powiedzieli mi wystarczająco dużo o mojej cerze. Może i powiedzieli, ale od czasów, gdy przestałam pokładać w nich nadzieję sytuacja zmieniła się o 180*. Otóż z cery tłustej mam aktualnie cerę suchą i wszystkie kosmetyki, których używam nie nadają się do jej pielęgnacji. Cera to mój wieczny problem, więc na pewno tego tak nie zostawię. Trzeba zacząć stosować inne preparaty i może w końcu będę wyglądać jak ludź! :)

Przed warsztatami udało nam się z Pauliną z bloga modaitakietam spotkać na wspólne cykanie. :)
Oczywiście musiało się rozpadać, ale deszcz nam przecież nie straszny, a Pauliny aparat (♥) świetne dał sobie radę z pochmurną aurą :) Swoją drogą w aparacie się totalnie i nieodwołalnie zakochałam, w związku z czym mam postanowienie: mniej ubrań - więcej pieniędzy. I odkładam na swoje własne cudo:) Mam nadzieję, że uda mi się uzbierać wymaganą kwotę dość szybko, zanim się znudzę, albo zanim z wystawy sklepowej jakiś płaszcz zacznie do mnie krzyczeć KUP MNIE!. :)






Kurtka - Bershka 
Bluzka - Awanti
Koszula - SH
Spodnie - No Name
Torebka - SH
Buty - CCC

Zdjęcia -  http://modaitakietam.blogspot.com/

sobota, 2 listopada 2013

Bluza Geek

Ostatnio mam istny szał na ciepłe swetry i bluzy.
Za każdym razem, gdy przechodzę koło jakiegoś sklepu i widzę na wystawie, coś co wydaje się ciepłe i wygodne, przyklejam nos do szyby i walczę ze sobą czy kupić.
Kupuję prawie zawsze. Niestety przez to mój portfel, ciągle jest pusty,
a ja kilka dni temu złapałam się na tym, że ubrania układam już na krześle w kącie, bo w szafce zwyczajnie się nie mieszczą.
Przez przeprowadzę mam teraz zdecydowanie mniej miejsca na ubrania i części musiałam się pozbyć. Szybko nadrobiłam wolne miejsca i teraz znowu robię wyprzedaże, bo w końcu zginę pod stertą ciuchów.
Nie lubię pozbywać się swoich ubrań. Łączy mnie z nimi jakaś tajemnicza więź ^^ Ale czasem trzeba. Choćby po to by znowu mieć fundusze na nowości. :p
Dzisiaj wstawiane zdjęcia, robiłam kilka dni temu, było to pożegnalne noszenie bluzy, bo dzisiaj właśnie kończy się z nią aukcja na allegro i wszystko wskazuje na to, ze zostanie sprzedana.





Bluza - TOPSHOP
Spodnie - NO NAME
Buty- NIKE

sobota, 26 października 2013

Czarny total look ^^

Dawno mnie tutaj nie było. Oj dawno :) Ale niestety do zdjęć potrzeba osób 2. Ja jestem 1 i jakoś teraz nie mam kogo zaangażować, każdy zajęty. Ale jakoś to ogarnę :) Tak myślę... No, ale jako, że na blogu ciężko było mi sie zebrać żeby zacząć działać, to potrzebowałam jakiegoś hobby, które nie pozwoli mi umrzeć z nudów. no i w ten oto sposób uczę się robić cuda, cudeńka na szydełku ^^ Idzie mi to na razie opornie, ale coś tam jednak powstaje. Coś potrafię zatrybić. Więc może coś z tego będzie:) 
Stylizacja jakaś taka czarna. Brak chęci na kolory chyba mi się bierze z jesieni wszechobecnej. Aczkolwiek w tym roku nie ma co narzekać bo chyba właśnie jesteśmy światkami tej prawdziwej ZŁOTEJ POLSKIEJ JESIENI :)

Uzależniłam się od zakupów w hurtowni Awanti, zresztą tak samo jak moja szwagierka i jej koleżanki. Więc do mego rodzinnego domu co rusz zagląda kurier z dostawami a nam szafy pękają w szwach. Dobrze, że to hurtownia. Bo inaczej bym zbankrutowała:)



 
 Obroża - Diva
Bluza - Awanti
Spódniczka (a właściwie to sukienka) - Awanti
Leginsy - Oasap
Buty - Best-Choice

poniedziałek, 23 września 2013

Junko Koshino

No to już wiemy, czyj pokaz będzie otwierał 9. edycję fashionphilosophy. :)
Junko Koshino to jedna z najbardziej cenionych japońskich projektantek. Znana z szerokiej gamy wzorów i kolorów, więc nie musimy obawiać się nudy:)
Projektowała stroje na wiele prestiżowych występów teatralnych jak np. do sztuki "Czarodziejski flet".
Warto jechać do  Łodzi chociażby zobaczyć samą Junko i jej propozycje na następny sezon :)

piątek, 30 sierpnia 2013

Long


Też czujecie jesień? Drzewa zaczynają mienić się czerwienią, wszyscy mówią o powrocie do szkoły.
Ja-. no cóż. Do szkoły w tym roku się nie wybieram, za to znalazłam ciekawą pracę i już od poniedziałku będę zdobywała kolejne doświadczenie:) 
Przybliżając - będę pracować w sklepie "wszystko dla tynkarza", sprzedając, pace, kielnie, łaty i tym podobne cuda, o których istnieniu wcześniej nie miałam pojęcia ^^ No cóż praca jak każda inna, a nawet lepsza, bo dzięki stałemu dostępowi do komputera, będę mogła być z wami dalej na bieżąco :) 
W połowie września się przeprowadzam, mieszkanie znalezione, po części ustalone warunki. Będzie więc mnóstwo zamieszania w moim życiu :)


fot. Katarzyna Ledwoń








Spódnica - No Name
Bluzka - H&M
Bransoletki - k-trend, Bariza
Torebka - Oasap

sobota, 24 sierpnia 2013

Spotkanie Blogerek Częstochowskich




W zeszłą sobotę odbyło się, w Częstochowie spotkanie Blogerek, było ono nieco inne od pozostałych, ponieważ tym razem spotkały się do kupy zarówno te kosmetyczne jak i modowe:)
Można było powymieniać się radami, spostrzeżeniami, pogadać i pośmiać:)
Jak dla mnie było to spore grono na prawdę pozytywnych kobietek. Część (znacznie mniejszą część) znałam już wcześniej, reszta to osoby, które kojarzyłam, ze światka blogosfery, ale do tej pory nie było okazji poznać je bliżej:) Zdjęcia na spotkaniu robiła niezastąpiona Kasia, która już następnego dnia po spotkaniu udostępniła nam je do publikacji :)
Tak przeglądając te zdjęcia dochodzę do wniosku, że z miny to straszny ze mnie ponurak, albo zawias przynajmniej. Bo wszystkie uśmiechnięte od ucha do ucha, a ja jakaś skwaszona:D
Niech was dziewczyny pozory nie zmylą! Naprawdę bawiłam się dobrze, chociaż krótko :(
A oprócz mnie na spotkaniu były:


 

 








 

A sponsorami cudności, które widzicie na stole byli:
  Bariza