poniedziałek, 27 października 2014

(bez)PROBLEMOWA spódnica


Tą spódnicę upolowałam w sh jeszcze w wakacje (za całe 1 zł), ale najpierw było na nią zbyt ciepło, a później... no cóż.... kompletnie nie miałam na nią pomysłu. Prosta czarna bluzka wyglądała z tą spódnicą bardzo mdło i ponuro, a biel mi się gryzła(!) Skoro klasyki nie zadziałały to ja zaczęłam już załamywać ręce. Nie raz i nie dwa zbierałam się do jej założenia, a później porzucałam tą myśl siedząc wśród wywalonych z szafek swetrów i bluzek. 
Aż do dzisiaj;) Niedawno na Vinted upolowałam zwykłą prostą burgundową sukienkę (z myślą, że będzie pasować mi do nowych botków z ROMWE) i dzisiaj przymierzając ją, mój wzrok padł na nieszczęsną spódnicę. I tak oto, nosze spódnicę na sukienkę... i moim zdaniem - jest nieźle. ;)








Spódnica - SH
Płaszcz - SH
Bluzka (sukienka) - VINTED
Buty - ROMWE

PS> Nie do końca jeszcze rozumiem mój aparat ^^ Staram się jak mogę, w wolnym czasie bawić się ustawieniami, ale niestety jak przychodzi co do czego to o.! Szum. I skąd? 

10 komentarzy:

  1. swietna spodnica! super wygladasz

    http://zielonoma.blogspot.it/2014/10/cookies.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta spódnica jest naprawdę świetna!

    Pozdrawiam, Julita
    http://crimson-moon2000.blogspot.com/2014/10/135.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Zestawienie z bordo było strzałem w 10! I nie widać, że to sukienka:).

    OdpowiedzUsuń
  4. I jest super! spódnica świetna i płaszczyk też :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna spódnica,cena powala ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny zestaw, bardzo ładnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz, obserwację, odwiedziny!:)