Poszłyśmy na kawę, i postanowiłyśmy wypić ją właśnie w kawiarni, której wcześniej nie odwiedzaliśmy pod warunkiem, że kawa będzie tam pyszna i piękna :)
Udało się spełnić wymagania. I cena niska, więc chyba znalazłyśmy sobie kolejne miejsce do babskich posiedzeń :)
Dodatkowo, jako że moje urodziny były pod koniec kwietnia, a ja się z nimi od tego czasu nie widziałam to wczoraj również zostałam obdarowana prezentem - pięknym zegarkiem na rzemyku i trunkiem oprocentowanym, ale nim się chwalić nie bd :D
Zostawiam was z moim zegarkiem i oczywiście kawą na lepszy poranek, a sama biegnę do fryzjera ufarbować w końcu włosy i zakryć 10cm odrosty:D
I na koniec przypominam o trwającym rozdaniu gdzie do zgarnięcia macie 1 z 2 bandamek american style.
Zapraszam! :)
aż mam ochotę na tę kawę! :) śliczny zegarek.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny zegarek! :))
OdpowiedzUsuńwow, ależ ten zegarek to cacko :)
OdpowiedzUsuńa na taką kawę będę wpadać częściej bo dodaję Cię z przyjemnością do obserwowanych :)