Wynalazłam taki na http://Oasap.com i na początku pomyślałam, że bez sens.
Za chwile jednak doznałam wizji :) Jasno-niebieska koszula z małym kołnierzykiem i to cudo podciągnięte oczywiście pod samą szyje. Teraz pewnie będę na niego chorować. A wy jakie macie pomysły? Podoba się wam?
Przy okazji zapraszam was do http://Oasap.com są tam na prawdę nie małe ilości przecudownych rzeczy. :)
zawsze uwielbiałam męskie elementy w damskiej garderobie, więc ten krawat baardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOryginalny, osobiście lubię krawaty!
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjny ten krawat, jeszcze nie widziałam takiego cudeńka! :) Oasap oczywiście kliknięte Moja Droga! Życzę powodzenia, bo ciuszki mają na prawdę bardzo fajne! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
Miałam kiedyś manię krawatów, ale to było już kilka lat temu... aktualnie nie jestem ich fanką i taki sztywny, metalowy element na szyi z pewnością by mi tylko przeszkadzał ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy, sama mam w sumie w podobnym stylu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
lubię krawaty, ale chyba wolę te tradycyjne, raczej nie zdecydowałabym się na ten metalowy ;)
OdpowiedzUsuńja również obserwuję, ale nie widzę Ciebie w gronie obserwujących ;) pozdrawiam, będę zaglądać!
Ciekawy dodatek, wyróżni kazdy stroj!! Czekam na outfit z jego udziałem:)
OdpowiedzUsuńOserwuję i zapraszam do mnie:
alanja.blogspot.com